Halloween.

Cześć Kochani, chyba każdy wie jaki dziś dzień! Myślałam nad jakimś ciekawym dla Was postem i wymyśliłam. Postanowiłam napisać dla Was opowiadanie. Nie będzie ono aż tak straszne ze względu na młody wiek osób grających w moviestarplanet, ale mam nadzieję - że będzie klimatyczne ;) Zapraszam do czytania. ;*

Dawno, dawno temu, żyła piękna kobieta o imieniu Anastazja. Pochodziła ze szlachetnego rodu, który umiał władać magią. Wtedy ludzie razem z magicznymi stworzeniami żyli w zgodzie, z czasem zaczęli zapominać o cudowności i potędze tych istot. Anastazja była księżniczką wielkiej krainy, z czasem miała zasiąść na tronie. Jednak ona tego nie chciała, wiedziała że wiąże się to z wielką odpowiedzialnością. Wolała za to wymykać się nocami z zamku, kłaść się pod wielkim drzewem w samym środku lasu na małej polance i spoglądać w gwiazdy na niebie, które świeciły równie mocno jak jej niebiesko-szare oczy. Pewnej nocy spotkała tam mężczyznę, przystojnego bruneta - myślała że jest idealny. Szybko nawiązali znajomość, dogadywali się znakomicie. Wtedy nie wiedziała jaki mroczny sekret skrywa jej wybranek. Gdy wszystko się cudownie układało, rodzice oznajmili jej, że znaleźli dla niej męża. Dziewczyna bardzo chciała powiedzieć im całą prawdę, wyznać że ma już ukochanego i to z nim planuje wspólną przyszłość, jednak nie miała odwagi. Jej rodzice byli potężnymi czarodziejami, bała się że mogą rzucić zaklęcie na jej wybranka. Jeszcze tego samego dnia spotkała się z Damonem. Dla chłopaka wyjście było jedno. Mówił, że śmierć będzie wybawieniem od złego, śmiertelnego świata. Jak postanowili, tak zrobili, dziewczyna zjadła trujące jagody. Damon widząc jak Anastazja wszystko połknęła wreszcie pokazał swoje prawdziwe oblicze. Był on demonem, złym duchem który żywi się ludzkimi duszami. Nie kochał jej, on nie mógł kochać. Gdy dziewczyna poznała prawdę, czuła się bezradna. Wiedziała że umiera. W ostatnich chwilach życia zobaczyła małego, czarnego kotka przyglądającego się całemu zdarzeniu. Przypomniała sobie zaklęcie i ostatnimi siłami tknęła swoje życie w małe, bezbronne stworzenie. Zyskała wtedy nieśmiertelność, która okazała się także jej przekleństwem. Damon znikł tak szybko jak się pojawił w życiu Anastazji. Rodzice długo szukali córki, jednak ślad po niej zaginął. Czarne koty kojarzą się nam ze smutkiem oraz strachem. Wierzymy, że przynoszą pecha. Jednak postarajmy się spojrzeć na świat inaczej, nie ograniczajcie wyobraźni do zwykłej codzienności. Każda legenda ma w sobie ziarnko prawdy. Może kiedyś spotkasz czarnego kota, on ci opowie o starych czasach i magicznych istotach.

Mam nadzieję, że historia się podobała. Wszystko jest wymyślone przeze mnie.Jeśli chcielibyście więc to napiszcie w komentarzu, a na pewno coś napiszę ;*

Do zobaczenia Miśki<3
~ Pises